Tłumacz kontra rzeczywistość, czyli dlaczego tłumacz nie zaakceptuje każdego zlecenia?

Wiele osób może uważać, że jeżeli ktoś wykonuje zawód tłumacza to zna wszystkie słowa w języku obcym i jest chodzącym słownikiem. Często zdarza się, że ktoś pyta o jakieś dziwne słowo i chce wiedzieć jak będzie ono brzmiało w języku angielskim. Dlaczego tłumacz nie zawsze zna odpowiedź na takie pytania?

                Po pierwsze, tłumacz jest tylko człowiekiem i nie jest w stanie mieć w głowie wszystkich słowników od technicznego po medyczny włącznie. Tłumacze korzystają ze słowników oraz programów, które pomagają im w codziennej pracy, ponieważ wykonywanie tego zawodu wiąże się z wielką odpowiedzialnością, a pomyłka może sporo kosztować.

                Kolejną sprawą jest pewnego rodzaju specjalizacja. Są tłumacze, którzy specjalizują się w tłumaczeniach typowo technicznych czy medycznych, lub tak jak ja – prawnych i prawniczych. Nie oznacza to, że nie potrafię przetłumaczyć prostego tekstu technicznego, ale dla osoby, która nie jest biegła w tematach medycznych tłumaczenie takiego tekstu może okazać się bardzo ryzykowne. Nieznajomość specjalistycznej terminologii może spowodować krytyczne błędy, które ciągną za sobą poważne konsekwencje.

                Dlaczego to zagadnienie jest takie ważne? Błędne tłumaczenie lub przekład kiepskiej jakości mogą spowodować niezrozumienie przez odbiorcę. Czy to oznacza, że tak jak w moim przypadku nie możesz zgłosić się do mnie z tłumaczeniem, które nie jest związane z prawem? Oczywiście, że nie. Zajmuję się tłumaczeniem wszelkich tekstów związanych z finansami, tłumaczeniem umów czy suplementów dyplomu, ale także takich, które są ściśle związane np. z HR.

                Jeżeli potrzebujesz tłumaczenia jakiegokolwiek tekstu z tych dziedzin śmiało skontaktuj się ze mną w celu uzyskania wyceny. Jeśli nie masz pewności czy dany tekst znajduje się w moich kompetencjach – nie martw się. W przypadku tekstów, co do których nie mam pewności nie podaję wyceny, a jeżeli mam możliwość, aby kogoś polecić to przekazuję kontakt do innego tłumacza.

                Skąd takie podejście? Tłumacz, a w szczególności tłumacz przysięgły, to osoba zaufania publicznego. Błąd w tłumaczeniu może spowodować utratę reputacji oraz dobrej opinii wśród klientów. Wykonanie tłumaczenia wątpliwej jakości nie jest warte zarobku kilkudziesięciu czy kilkuset złotych, dlatego szukając tłumacza upewnij się, że taka osoba wie w czym się specjalizuje i jest w stanie Ci pomóc.